Eulalia Wierzbicka
29.01.2020
Zmień żelazko na stację parową a MS Excel na Qalcwise a życie stanie się łatwiejsze
Pamiętam rozmowę z mężem, przed zakupem pierwszej zmywarki... - Po co nam zmywarka? Przecież mamy dzieci!
Miesiąc po tym, jak ją kupiliśmy stwierdził - Jak mogliśmy bez tego żyć?
W pracy jest dokładnie tak samo. Wydajność zależy wprost od jakości narzędzi, którymi się posługujemy,
by osiągnąć zamierzony cel.
I tak – by skrócić czas realizacji produkcji używamy systemów dedykowanych do harmonogramowania
produkcji. By dokładniej mierzyć marżę - systemów do wyliczania TKW. By zmniejszyć czasochłonność i
koszty pozyskiwania klientów, używamy CRM. By wiedzieć czy fabryka się rozwija w odpowiednim, pożądanym
kierunku używamy zintegrowanych systemów ERP wraz z systemami BI.
W świadomości właścicieli przedsiębiorstw, którzy dopiero teraz poddają się cyfrowej transformacji swego
biznesu, pokutuje przeświadczenie, że ERP załatwi wszystko. Będzie niczym pralko-suszarka z wbudowanym
żelazkiem i przenośnikiem czystych rzeczy na półkę.
Trudno im się pogodzić z faktem, że pralka może mieć co najwyżej wbudowaną suszarkę i nie ma opcji, by
wiązała też krawaty.
Co więc pozostaje w tych obszarach, które ERP i inne systemy nie obejmują? Zwykle – nieśmiertelny MS
Excel. Genialny program, który od roku 1984 zmienił biznes. Sam w sobie jednak, od tamtego czasu wiele
się nie zmienił. Podobnie jak żelazka od czasu, gdy straciły duszę przez wiele lat były takie same. Ale
świat nie stoi w miejscu a ludzie szukają innowacji ułatwiających im życie. Kto lubi mieć rzeczy
wyprasowane, szybko dochodzi do wniosku, że żelazko jest fajne, ale stacja parowa oszczędza połowę
czasu.
W biznesie w MS Excel obsługujemy część tych procesów, które albo są zbyt dynamiczne, by implementować
je do ERP albo owa implementacja jest zbyt droga i jej koszt zwróci się w przysłowiowym piątym
pokoleniu.I dotyczy to właściwie każdego obszaru działalności firmy – od budżetowania, poprzez
rozliczanie delegacji na obsłudze wniosków inwestycyjnych kończąc. I przez wiele lat nie było innych
opcji.
Ale teraz, od roku już są.
Mam pralko-suszarkę i stację parową. Szybki, ekonomiczny samochód i telefon z internetem.
A w pracy? W pracy mam Qalcwise. Bo tym właśnie zastąpiłam używane dotąd Excele. I podjęłam tą decyzję w
tak naturalny sposób jak decyzję o wymianie żelazka, bo szanuję swój czas, wygodę i pieniądze. Więcej
informacji o tym, co jeszcze mi ułatwia życie: