Jacek Gałkowski
13.06.2022
Jakie rozwiazanie wybrać?
„…musimy postawić na własnych pracowników, aby usprawniać nasze procesy za pomocą technologii informatycznych. Na wsparcie dostawców naszych systemów IT nie możemy już czekać, a nasze służby IT są zawalone robotą. Interesuje nas Low-Code/No-Code. Na jakie rozwiązanie postawić, Panie Jacku?” – zapytał mnie Dyrektor Finansowy.
Postanowiłem podzielić się moimi doświadczeniami, ponieważ domyślam że z podobnymi wątpliwościami mogą borykać się również inne przedsiębiorstwa. Poniżej moja odpowiedź:
Po pierwsze. Musicie Państwo rozstrzygnąć i ustalić odpowiedzialność za projekt automatyzacji, czy raczej hiperautomatyzacji. Jeśli oddacie Państwo temat do IT, to może Pan liczyć się z wyborem rozwiązań Low-Code typu Power Apps, Oracle APEX, Salesforce, Mendix, czy Webcon i w rezultacie w niczym sobie nie pomożecie. Problem i tak zostanie, ponieważ są to platformy wymagające programowania, zatem budowanie aplikacji pozostanie nadal w gestii IT lub dostawcy rozwiązania.
Po drugie. Powinniście Państwo zrobić podstawową inwentaryzację procesów, nawet na dość ogólnym poziomie. Może być lista, albo mapy procesów. Jest wiele darmowych narzędzi do mapowania procesów, gdzie w kilka dni można dokonać pierwszego przeglądu. Na początek trzeba wybrać i postawić na jeden z nich – niekoniecznie na najprostszy.
Po trzecie. Nie ociągajcie się, tylko działajcie. Dobór rozwiązania tego typu to nie skala systemów ERP, FK, czy HR. To nie te koszty i budżety, nie ta złożoność i nie ten czas wdrożenia. Nie ma zatem sensu robić długich i kosztowych analiz wymagań, procesów wyboru i porównywania, czy wieloetapowych procesów decyzyjnych. Po prostu poszukajcie w Internecie 3-4 dostawców rozwiązań No-Code – przy założeniu, że temat zostaje w biznesie.
Po czwarte. Postawcie na Proof of Concept i sprawdźcie. To prosta metoda polegająca na opisaniu wybranego procesu i przekazaniu go do realizacji przez dostawców aplikacji na platformach No-Code typu Qalcwise, Bubble, Caspio, Quixy. Tworzenie profesjonalnych aplikacji biznesowych na tych platformach nie wymaga programowania. Są dostępne w chmurze na desktop i urządzenia mobilne oraz posiadają mechanizmy integracji z systemami zewnętrznymi. W rezultacie otrzymacie Państwo gotowe do użycia aplikacje, które będziecie mogli ocenić pod względem przydatności, czasu realizacji, ergonomii, kosztów, czy funkcjonalności, a przy okazji skali trudności ich tworzenia przez własnych pracowników – czyli damy radę sami, czy nie? Zapłacicie wtedy, gdy zaczniecie użytkować.
Po piąte. Nie celebrujcie zbyt długo z zamówieniem subskrypcji i ewentualnych szkoleń, czy wsparcia dla własnych pracowników. Platformy No-Code to na ogół rozwiązania Software-as-a-Service (usługa), z których jeśli wam się nie spodobają, w każdej chwili możecie zrezygnować. Nie korzystacie - nie płacicie. Nie ma Pan kosztów sprzętu czy serwerów, a ceny subskrypcji to poziom kilkudziesięciu złotych miesięcznie – to zatem niskie ryzyko inwestycyjne i biznesowe.